piątek, 24 lutego 2017

Ciąg dalszy

Tytuł może być nieco mylący. To pierwszy post na blogu, pierwsza styczność z takim sposobem wyrażania myśli, ale dzień dzisiejszy nie jest oderwany od ciągu kolejnych dni. Jest kolejnym dla wielu zwykłym piątkiem. Dla mnie "dzisiaj" również nie jest wielkim  przełomem. Pomysł spisywania przemyśleń w taki sposób rodził się we mnie przez jakiś czas. W ten sposób chcę zapisywać swoje wspomnienia, móc spojrzeć na nie z innej perspektywy i podzielić się ze światem tym co do głowy mi wpadnie. "Dzielenie" się ze światem swoim życiem przez bloga jest, w mojej opinii, dość kontrowersyjne. Czy nie jest tak, że pisząc tu o swoich przeżyciach, odczuciach, emocjach, tak naprawdę dzielę się nimi jedynie z moim laptopem. Przeczytać to może każdy na całym świecie, albo i nikt. W ten sposób doznaję ambiwalentnego uczucia: piszę dla siebie czy dla ludzi. Jednak skoro wybrałam taki sposób wyrażania siebie liczę się chyba z tym, że to nie jest tylko dla mnie. A może kieruje mną zwyczajna chęć podążania za modą. Jakże popularne wydaje się w XXI wieku pisanie blogów. Co z tego wyjdzie...okaże się.

Świetny soundtrack !